Wydarzenia Halsowanie U Bezana Żaglokultura Żaglopodróże Sylwetki
Debiuty Korespondenci Galeria Pogoria Linki Home

 

25 lecie Yacht Klubu Polski w Londynie przechodzi do historii.

Londyn, 10 lipca 2007
Bramreja

23 czerwca br. o godzinie 10.30 do Instytutu Polskiego i Muzeum gen. Sikorskiego mieszczącego się w samym centrum Londynu, nieopodal Hyde Park’u, przybyła licząca ponad 80 osób grupa zaproszonych gości oraz członków Yacht Klubu Polski Londyn. Przez lata wiele osób współpracowało z klubem, wiele wspierało jego działalność. Niekiedy pozostawali oni na dłużej ale czasem tylko przez krótki czas żeglowali z londyńskim YKP-em. Jednak na uroczystości 25-lecia Klubu nie brakowało zarówno założycieli klubu, którzy pozostali z nim związani przez całe 25lat, czyli Komandora Macieja Gumplowicza oraz Sekretarza Jerzego Knabe, jak i długoletnich sympatyków Klubu, osób związanych z żeglarstwem polskim i polonijnym. Tak więc mieliśmy okazję powitać na naszej uroczystości Henryka Strzeleckiego czyli założyciela firmy Henri Lloyd, Krzysztofa Sieranta czyli nowojorski „Żeglarz” , Ryszarda Lutosławskiego oraz przedstawicieli YKPów z Krakowa, Szczecina oraz z Tych. Na naszą uroczystość przybyli również reprezentanci polskich placówek dyplomatycznych w Londynie. Ambasadę RP reprezentował Ambasador Jacek Gajewski a ze strony Konsulatu RP w Londynie powitaliśmy Panią V-ce Konsul Justynę Januszewską. Media polonijne reprezentowane przez dziennikarzy Dziennika Polskiego i Radia „Orła” oraz reportera TV Polonia, miały pełne ręce pracy. Przy wejściu wszyscy przybyli goście otrzymali od organizatorów pamiątkowe upominki.
Uroczystość otworzył Komandor YKP Londyn Maciej Gumplowicz. Po krótkim powitaniu Sekretarz Jerzy Knabe przedstawił króciutko historię polskiego klubu w Londynie, który założony został w 1982 roku pod nazwą Polski Yacht Club London. Przypomniał także osoby związane z Klubem od początku jego powstania. Przedstawił przyczyny przyłączenia londyńskiego klubu do znakomitej organizacji żeglarskiej jaką jest Yacht Klub Polski i przypomniał, iż nasz YKP Londyn był pierwszym oddziałem YKPu poza granicami Polski. Następnie, przy tej uroczystej okazji, wręczone zostały upominki od zaproszonych gości. Ponieważ rzadko zdarza się sposobność do osobistych odwiedzin z uwagi na to, iż jesteśmy oddziałem zagranicznym YKPu, udało się wręczyć kolegom Krzysztofowi Sierantowi i Henrykowi Strzeleckiemu tytuły Honorowego Członka YKP Londyn.
Przed przerwą miało miejsce również inne, bardzo ważne wydarzenie. Otóż po raz pierwszy zaprezentowana została szerszemu gronu książka napisana specjalnie na okazję 25lecia YKP Londyn przez byłych i obecnych członków Klubu. To bardzo ważna chwila w życiu Klubu. Książka jest nie tylko kroniką ważniejszych wydarzeń z dziejów Klubu ale opowiada również o mniej ważnych wydarzeniach, o ludziach związanych z Klubem, o ich odczuciach i ich życiu związanym z żeglarstwem. Napisana przez klubowiczów dla wszystkich żeglarzy, pokazuje nasze oblicze i nas samych. Część opowiadań publikowana już była wcześniej w prasie i na stronach internetowych, w tym także na naszej Pogoria.org ale większość są to materiały nadesłane specjalnie do książki.

W czasie przerwy można było zakupić książkę i uzyskać podpisy autorów opowiadań i artykułów. Przy naszym biureczku tłoczyło się wiele osób a koledzy Jurek i Maciej wytrwale podpisywali książki i przyjmowali gratulacje.

Po przerwie na uczestników spotkania czekała niespodzianka. Na krzesłach zostały rozłożone prezenty, które przekazały nam władze miasta Dąbrowa Górnicza, z którym to miastem mamy od dwóch lat bardzo ścisłą współpracę. W tej części spotkania V-ce Komandor YKP Londyn Tomasz Mazur, jako przedstawiciel najmłodszego pokolenia członków Klubu przedstawił pokrótce dotychczasową współpracę z innymi organizacjami polonijnymi, klubami żeglarskimi i miastem Dąbrowa Górnicza. Przypomniał sukces zorganizowanej w 2005 roku, dzięki współpracy z Urzędem Miasta, I Polsko-Polonijnej Konferencji Żeglarskiej w Dąbrowie Górniczej, na którą przybyli żeglarze z Polski i z zagranicy. Ponadto odczytał list z gratulacjami od Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza Zbigniewa Podrazy, w którym uczestnicy spotkania zostali zaproszeni do odwiedzenia naszego pięknego miasta.

Pod koniec spotkania wszyscy uczestnicy poproszeni zostali do pamiątkowego zdjęcia. Jak się okazało liczba gości była tak duża, czego nie spodziewali się organizatorzy, że fotografowie mieli trudne zadanie do wykonania. Jednak udało się wykonać pamiątkową fotografię.

W dalszej części dnia, pomimo napiętego rozkładu obchodów, przybyli goście mogli zwiedzić chociaż część Londynu korzystając z pomocy klubowiczów jako przewodników. Wreszcie pod wieczór wszyscy przybyli do domu Komandora Macieja Gumplowicza na „Garden Party” gdzie już spokojnie i mniej oficjalnie spotkali się starzy znajomi i powspominali stare czasy. Oczywiście Maciej i Jurek nadal z radością wypisywali dedykacje w książce. Pani Domu, Frances Gumplowicz wraz z grupą pomagających jej klubowiczek, ugościły żeglarską wiarę niemalże po królewsku! Wspaniale wyglądające potrawy okazały się wyśmienite w smaku. Oczywiście nie zabrakło szant śpiewanych przez rozbawione towarzystwo. Było też wiele opowieści, wspomnień i wspólnego planowania – Płyniemy! – Gdzie? Kiedy? Nieważne! Byle razem! Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.

W niedzielę spotkaliśmy się w Limehouse Dock, na pokładzie jachtu „Kami” (niegdyś „Mariusz” z YKP Warszawa, rok budowy 1966) , który przypłyną specjalnie na nasze zaproszenie z Hamburga. Załoga w składzie: Armator: Kazimierz Krzempek, Eugeniusz Turski, Janusz Kusiewicz, przywitała nas bardzo serdecznie i zostaliśmy poczęstowani szampanem oraz ciekawą opowieścią o historii jachtu. Potem spotkanie w lokalnym klubie Cruising Association , który właśnie tu ma swoją siedzibę i prowadzi przytulny pub.

Wieczorem przyszedł czas na pożegnanie. Spotkaliśmy się w restauracji Patio przy Shepherd’s Bush. Rozdane zostały Pamiątkowe Dyplomy Uczestnictwa w naszej uroczystości oraz zdjęcie z poprzedniego dnia, wykonane przed Instytutem Polskim i Muzeum Gen. Sikorskiego. Ponadto zostały wręczone ostanie pamiątki i prezenty oraz uściski dłoni, podziękowania i zaproszenia do odwiedzenia innych, żeglarskich miejsc na świecie.

Podsumowując dwudniowe obchody muszę powiedzieć, że jako osoba od początku zaangażowana w całe przedsięwzięcie, jestem zaskoczona powodzeniem tego wydarzenia. Pomimo niefortunnej podróży jachtu „Pacyfika”, który nie zdołał na czas pokonać oceanu, wszystkie inne plany powiodły się w 150%! Zaproszeni goście przybyli licznie i nawet obawialiśmy się, czy uda nam się pełnić godnie honory gospodarzy aby o nikim nie zapomnieć, nikogo nie pominąć czy nie zawieść. Chcieliśmy aby nasza uroczystość nie była zbyt oficjalna ale aby jednocześnie podkreślała wagę rocznicy. Myślę, że głównym organizatorom i pomysłodawcom czyli Jurkowi i Maćkowi należą się gratulacje. Ta wspaniała, dwudniowa impreza została zorganizowana dzięki ich zaangażowaniu i pracy przy skromnej pomocy ze strony klubowiczów oraz niewielkiej pomocy materialnej.

Ze swojej strony chciałabym powiedzieć, że cieszę się, iż udało mi się poznać osobiście tak wspaniałe osoby ze świata żeglarstwa jak Ryszard Lutosławski, Henri Strzelecki, Andrzej Kacała, Krzysztof Sierant i Jan Oleszkiewicz. To spotkanie na zawsze zostanie w moim sercu jako jeden z najważniejszych dni w moim życiu.

Jednocześnie chciałabym klubowi YKP Londyn złożyć najlepsze życzenia na kolejne 25 lat !!!

 

 

Wydarzenie Roku
2007